rzucanie mięsem

Majka

w tym temaciku obrzucajcie mięchem kogo chcecie i ile tylko chcecie:D

Majka

jest pożyteczne poniewasz możne sobie ulrzyć i wykożystać stere mięcho;PP

Ika

jest potrzebne Majeczko, gdyż jam to wymyśliła na spółę z tobą Razz

a tak wogóle wiesz co to znaczy?? Very Happy

Majka

mam pomysł, obrzucajmy mięchem drurzynowego kameleona, co wy na to??

Majka

wybacz ale zapomniałem, co to znaczy?? Very Happy

Ika

zbluzgać kogoś, zmieszać z błotem, zwyzywać Razz

Ika

drużynowego? znaczy Letrusa? a jak mi coś potem zrobi? Razz

Majka

jego sie nie bój, to tylko żaba:D a kogo chciała byś mięchem obrzucać?? Very Happy

Ika

mogę wszystkich po kolei ale narobię sobie u was kwasu i jak przyjadę to mnie na Portwocu ukamieniujecie Razz

Majka

nie, nikogo nie ukamienujemy, najwyrzej zgwałcimy;) żart:P o wiem pojeździjmy po 2 metrowym chłopczyku:PP

Ika

eee, nie, jego jak zwyzywać to tylko w cztery oczy Razz

możecie po mnie pojeździć tlyko piszcie coś Razz

hohlik

Ika ma rację. Najlepiej rzuca sie mięchem w cztery oczy. Bo zwyzywać kogoś za plecami umie każdy

Ika

Cieszę się, że tak uważasz Smile

ludzkie odruchy jeszcze istnieją... Smile

a znacie regulamin kontaktów ze mną??
1. Ika ma zawsze rację
2. Jesli Ika nie ma racji, patrz punkt 1
3. Jeśli mimo tego Ika nie ma racji, to trudno, musisz nauczyć się z tym żyć Razz

hohlik

heh no ja ci chyba musze pozmieniać ten regulamin
tylko biedna będziesz jak ci wprowadzę swój

Ika

no cóż, że się tak wyrażę, ja jestem Z PILZNA, a wiesz co to oznacza?? możesz mi nafikać Razz

(taki joke:) Smile

)

LetruS

Obsmarować za plecami każdy każdego potrafi!!! To nie jest żadna sztuka i do niczego dobrego nie prowadzi to może jedynie pogorszyć sytuację!!! Prawdziwą sztuką jest umieć wygarnąć komuś to, co leży na sercu w cztery oczy i zrobić to tak by nikogo nie obrazić!!! A publikacja takich rzeczy na forum jest dla mięczaków, którzy rzucają mięsem na oślep właściwie nie wiedząc, za co chyba po to żeby komuś "pojechać" tyle, że wtedy jedzie się samemu po sobie. A jak ma ktoś rzucać mięsem typu, że LetruS jest głupi, bo to LetruS czy Żaba jest głupi, bo to Żaba lub nie nadaje się na drużynowego, bo to, LetruS lub Żaba to niech sobie daruje, bo w tej chwili dzieci w przedszkolu rzucają lepszym mięsem i zdecydowana większość umie potwierdzić to, co mówi.

hohlik

albo coś przegapiłam albo nie wiem
jeszcze nie widziałam tu tego typu tekstów
więc proszę pisać jaśniej

Ika

muszę trochę przyznać rację LetruSowi, chociaż też fakt faktem jeszcze tu takich tekstów nie było... Ale to i tak chamsko tak za czyimś plecami...

Kolarz

Hehe a mi się przypomniała sytuacja która zaistniała przeszło rok temu na forum 7-ki.
I nikomu co bluzgał za plecami na dobre to nie wyszło hehe… Twisted Evil

A jak doszło co do czego i trzeba było porozmawiać w cztery oczy (de fakto tam było wtedy chyba z 5 osób więc chyba 10 oczu?) to już nie byli tacy cwani.
Zgodnie z LetruS-em dodam ze obrzucić kogoś „błotem” za plecami umie każdy ale to każdy nawet największy tchórz kryjąc się za Nickami czy stronami [link widoczny dla zalogowanych]
Mam nadzieje że co nie którzy ludzie zrozumieli swoje błędy i nie będą ich powtarzać a Wy (a konkretnie Ty „Majka”) nie błyskaj takimi pomysłami.
Pozdrawiam.

Ika

Oł, je, Wielki Kolarz przemówił Razz

jak ntam rączka po zabawie w Trzy Pióra?? Razz

Kolarz

A żyje tak samo jak tętnica.

hohlik

Kolarz a co z rączką?

Kolarz

A pewna osoba próbowała mi przegryźć tętnice. Nic specjalnego. Cool

Ika

trzeba było nie mówić "a gryź sobie" Razz

hohlik

no widzę że pikantnie było... Wink

Ika

niom... dosłownie krew się polała Razz

Glizda

a ja jeszcze dodam do wypowiedzi Letrusa ze ma racje a ty Majka jezeli coś do kogoś masz to powiedz to wprost bo potem wychodzą jakieś niestworzone rzeczy o wszystkich

Kolarz

„Majka” ja Ci tylko przypomnę jeśli chcesz o „rzucaniu mięsem” to ty zawsze jeździłeś po swoim bracie i opowiadałeś nam o nim nie stworzone rzeczy oczywiście za jego plecami a teraz słyszę że się taki „rodziny” zrobiłeś. To w końcu jak jest?

Glizda

tak Majeczko słyszałam ze ostatnio trzymasz ze swoim braciszkiem, a co sie stało???????

hohlik

proszę o nie wtrącanie sie w sprawy rodzinne Majki!
to nie o to chodzi żeby zawsze byli w kłótni
to Majka decyduje o swoim stosunku do brata
a poza tym bądźmy konsekwentni - z tym sie zgadzam
jeśli obgadujemy kogoś to miejmy odwagę mu powiedzieć to prosto w twarz
niestety wiele osób lubi rzucać mięsem nie tak jak sie powinno
pamiętajmy moi kochani:
rzucać mięchem? Tak! ale najlepiej w cztery oczy
bez świadków i bez popisów
bo w końcu robimy to po to żeby wyrazić swoje zdanie o danej osobie a nie żeby kogoś publicznie obrazić czy też ośmieszyć, lub też poprostu pokazać swoją "mocarnośc" czyli poprostu popisać sie

Kolarz

Ale „Broń Boże” żebym się chciał wtrącać do spraw rodzinnych „Majki” tylko skoro to on założył ten temat i jest tak „doświadczony” w tej dziedzinie to nich mi wytłumaczy pewną sprawę.
Przypominając wraz z tym tematem została załączona ankieta i skoro „Majka” uważa że może to być pożyteczne to niech mi wyjaśni to na tym przykładzie bo każdą pełno wartościową wypowiedz powinno się podeprzeć porządnymi i przemawiającymi do wszystkich argumentami.

Pozdrawiam.

hohlik

to popieram
Majka...
broń swoich poglądów i wypowiedzi

Majka

a po co?? jeśli chodzi o rodzine i znajomych mam jedno zdanie i go nie zmienie
znajomych moge mieć wielu, 100, 200, 300 ale braci 1, 2, 3, i z nimi będe do końca życia. jak znajomego obgadam za plecami to może mi splunąć w tważ i już mnie nie zna. a jeśli chodzi o brata to jak zrobie coś takiego to przez jakiśczas bę dziemy siękłucić a potem będziemy w zgodzie.

Kolarz

Dobra ale jaki tu sens w ogóle „rzucania mięsem”?
Bo skoro twierdziłeś że to pożyteczne to jednak byłem przekonany że będziesz to umiał mocno podeprzeć argumentami.
To nie lepiej już kontrolować swoje słowa i nie potrzebnie nikogo nie obrażać?
Może naprawę jestem już na to wszystko za „stary” ale ja naprawdę tego nie rozumie.

Majka

tak mi sie napisało... bo wcześniej pisałem z iką na gg i stwierdziliśmy że kogośna forum obrzucamy mięsem więc stwożyłem taki temat...

hohlik

Ja stanę murem za Kolarzem bo ja też juz tematu nie rozumiem

Gość

A powiedz mi taką rzecz „Majka”, co by było gdyby brat przestał się do ciebie przyznawać ochajtał się wyprowadził z domu, ty go wcześniej obrzucałeś tym słynnym już „mięsem” powiedziałeś rzeczy, o których nie koniecznie miałeś pojęcie, a jeśli miałeś jakieś pojecie to, to i tak nie bardzo zmienna sytuację brat się na ciebie obraził i teraz, co zrobisz, bo w takim przypadku odpada jeden z braci, których przecież masz niewielu, bo jak napisałeś to za dużo ich zwykle nie ma i prawda, a co teraz zrobisz, gdy tak postąpisz ze znajomym podobna sytuacja też się chajta przeprowadza, a ty Go „miechem” żegnasz i co myślisz ze jak będzie mieć sprawę to przyjdzie. Według mnie brat czy siostra czy mama czy tata to przedewszytkim dobry przyjaciel, który zwykle więcej rzeczy rozumie wytrzyma niż taki inny przyjaciel z poza „rodziny”, ale każdy z tych przyjaciół jest inny, co innego każdemu powiesz, czego nie powiesz mamie czy tacie czy bratu czy siostrze to powiesz, komu innemu tak jest już życie ułożone, ale skoro ty najpierw smarujesz jakąś osobie gównem po plecach, a potem mówisz ze się gównem obmazała to, to jest przykre. Bo taka sytuacja bardzo ogranicza zaufanie do tej osoby i nie jest to ważne czy to jest jeden z trzech braci czy sióstr czy jeden z trzystu znajomych to ta sytuacja jest taka sama. A jak coś na kogoś mówisz cokolwiek dobre czy złe i tak powinno się swój wypowiedz podeprzeć argumentami wtedy to nie są słowa rzucone na wiatr, tylko w pełni wartościowa wypowiedz. A swoją drogą prawdziwych przyjaciół będziesz niewielu znajomych takim podejściem jak będziesz miał jakiegokolwiek to powinieneś się cieszyć, bo bardzo litościwa osoba wybaczy takie obsmarowywanie za plecami i taki fałsz!

LetruS

Ten post u góry jest mój LetruS

hohlik

nie toczcie walki na forum bo to nie ma sensu

Ika

ja chciałam zaznaczyć, że fakt, gadałam z Majką na gg i zaproponowałam założenie takiego tematu, ale chyba nie przemyślałam sprawy, bo... Majka wziął to na poważnie, a ja tylko żartowałam. poza tym ja nie chciałam nikogo obgadywać i chyba jak na razie nie obgaduje, mi tlyko zależało na tym, żeby się to forum rozkręciło... jesteście naprwadę fajną drużyną, sama bym chciała, żeby moja przynajmniej w połowie taka była, wiadomo że są konflikty wewnętrzne ale to jest w każdej drużynie i trudno żeby nie było, bo każdy jest inny, a co się z tym wiąże, to nie zawsze wszyscy się z wszystkimi zgadzają, ale o tym po prostu się nie mówi... kurcze, chyba zagmatwałam się trochę w tym poście, ale w końcu jest druga w nocy i już nie bardzo logicznie myślę więc przpraszam Wink

mam nadzieję że zrozumiecie, o co mi chodziło...